Straż usilnie poszukuje ukraińskich pracowników z farmy, którzy gdzieś uciekli po napadzie na właścicieli. Ministerstwo naciska na Dobosz by szybko zamknęła sprawę, gdyż zbliża się szczyt w Przemyślu, w którym mają brać udział przedstawiciele władz obu krajów i na którym minister chce ogłosić sukces i zakończenie śledztwa. Rebrow aresztuje więc jednego z polskich przemytników Wiśniaka, ale okazuje się, że jest to tajny agent rozpracowujący siatkę od środka, więc szybko wypuszcza go na wolność. Podczas szczytu Rebrow spotyka Barkową, która szydzi ze strażnika oraz z ich nieudolnych działań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz