czwartek, 6 września 2018

Gloomhaven

Mimo starań pierwsze podejście do scenariusza kończy się porażką. Natychmiast zaczynamy go po raz drugi i tym razem na domyślnym poziomie pierwszym. Tym razem pokonujemy wrogów bez większych przeszkód. Jedyne trudności stwarzamy sobie sami poprzez nieporozumienia w trakcie ustalania czynności w kolejnych turach. W rezultacie, co poniektórzy, poczuli się urażeni i na złość reszcie drużyny zakończyli scenariusz przed czasem nim zdążyliśmy zebrać rozrzucone po planszy monety i wypełnić indywidualne zadania. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz