środa, 17 maja 2017

Assassin's Creed IV: Black Flag

Wcielamy się w postać Edwarda Kenwaya, który jako pirat grasuje w obszarze Wysp Kanaryjskich. Jego obsesją staje się odnalezienie legendarnego Obserwatorium, którego wartość może przewyższyć łup z nie jednego hiszpańskiego galonu. W trakcie swych poszukiwań często spotyka się zarówno z Templariuszami jak i Assassynami, ale nie przystaje do żadnej z tych grup, mimo że wyraźnie sympatyzuje z zabójcami. W końcu udaje mu się odnaleźć to czego szukał, ale wartość znaleziska jest zdecydowanie niematerialna. Obserwatorium pozwala na widzenia oczami osoby, której próbkę krwi umieści się w mechanizmie. Odkrywa również, że rasa ludzka została stworzona przez obcych, a największą genetyczną modyfikacją była możliwość zapamiętywania wspomnień przodków. Obserwatorium pozostaje ukryte, a pieczę nad nim wciąż utrzymują Assassyni. Całą historię Kenwaya odkrywamy jako pracownik Abstergo, które wspomnienia ze złotego okresu piratów wykorzystuje jako kolejną nową rozrywkę dla bogatych klientów.
Gra skoncentrowana jest wokół profesji pirackiej głównego bohatera. Mamy do dyspozycji okręt, który z biegiem czasu rozbudowujemy ulepszając jego wytrzymałość i siłę ognia. Na porządku dziennym są morskie potyczki, abordaże i łupienie okrętów hiszpańskich i angielskich. Eksplorowany świat rozciąga się na wielu wyspach i wysepkach, gdzie znaleźć można skrzynie, fragmenty Abstergo, ukrytą w butelkach historię jednego z Proroków Obserwatorium oraz mapy skarbów prowadzące do zakopanych bogactw. Mamy możliwość polowania na dzikie zwierzęta na lądzie oraz w morzu łowiąc wielkie wieloryby, orki i rekiny. Eksplorujemy podwodne wraki. Zdobywamy forty, dzięki czemu umacniamy swoje panowanie na morzu. Budujemy własną flotę handlową, która pozwala zdobyć unikatowe przedmioty. Pomagamy Assassynom usuwać Templariuszy, dzięki czemu zdobywamy klucze do unikatowej zbroi. Podobnie jest z artefaktami Majów, które otwierają dostęp do kolejnej zbroi. Jest też wyzwanie  któremu nie podołałem, cztery legendarne okręty, których moc jest tak wielka, że nie potrafiłem żadnego zatopić.
Gra jest bardzo zróżnicowana i bogata. Wyjątkowa nawet na tle innych odsłon cyklu. Ukończyłem ją w 61h i udało mi się ją wypełnić w 96%.
Ocena: 5/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz