środa, 16 września 2015

Pathfinder - Space Alert

Pathfinder
W pogoni za starożytnym złem ruszamy do Rimeskull, gdzie wejścia broni krąg siedmiu Stone Head. Każda z siedmiu lokacji zawiera tylko parę kart i henchmana, którego najlepiej pokonać poświęcając czar. W innym przypadku wszyscy otrzymują rany. Po pokonaniu strażnika bohater od razu przenosi się do następnej lokacji. Na koniec musimy pokonać smoka pilnującego wejścia. Po pierwszym podmuchu ognia bez problemu kończymy walkę. W nagrodę otrzymuje losowy boon wskazanego typu. Dla ułatwienia ograniczamy je do kart z przynajmniej 4 dodatku. Ja dostaję najbardziej wypasioną kuszę k10+2.


Space Alert
Powoli zaczynamy ogarniać tę grę. Kluczem do sukcesu jest wyznaczenie osoby, która nad wszystkim dzierży pieczę, czyli dowódcę. W dwóch rozgrywkach najpierw ja jestem dowódcą, a potem Mariusz, choć pod koniec naruszyłem odrobinę tę hierarchię i częściowo przejąłem dowodzenie ;) W obu przypadkach udało nam się wygrać. Są to jednak wciąż misje treningowe. Tym razem mieliśmy maksymalnie 4-5 przeciwników, docelowo może być ich nawet ośmiu.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz