sobota, 21 września 2013

Ksenocyd - Orson Scott Card

Trzecia część cyklu o Enderze. Tym razem główny bohater jest już dojrzałym, około 60-letnim mężczyzną, który prowadzi Lusytanie do buntu przeciw Kongresowi. Wspomagani przez Jane, inteligentną istotę zamieszkującą sieć ansibli, są w stanie kontrolować wymianę informacji między wszystkimi planetami, a wręcz upozorować zniknięcie floty bojowej lecącej w kierunku kolonii. Kongres zleca wyjaśnienie sprawy swym oddanym sojusznikom, geniuszom z planety Drogi. W trakcie badania sprawy okazuje się jednak, że są oni sztucznie wyhodowaną społecznością mającą służyć i być wiernymi. Po wyjawieniu tej prawdy Lusytania zdobywa sojusznika w swej walce z Kongresem. W międzyczasie zostaje rozwiązany problem descolady, inteligentnego wirusa, który kieruje całym ekosystemem planety oraz stara się zniszczyć wszystkie obce organizmy. Problemem jest fakt, że wirus zostaje uznany za inteligentną rasę, jednak brak możliwości porozumienia się z nim daje ludziom pretekst do jej zniszczenia w obronie własnej. Nie jest to jednak takie proste, zniszczenie descolady oznacza również śmierć Prosiaczków, w związku z czym zostaje zaprojektowana bezbronna wersja wirusa, która pozwala na normalne funkcjonowanie ekosystemu na planecie, ale nie atakuje organizmów obcych. Kolejny przełom to odkrycie sposobu poruszania się szybszego niż światło. W oparciu o technologię ansibli oraz filozofię Robali, Jane uczy się przenosić statki w dowolne miejsce praktycznie w ciągu kilku sekund. To jednak nie rozwiązuje wszystkich problemów. Descolada nie jest już zagrożeniem dla innych światów, jednak Flota Kongresu wciąż zmierza ku Lusytani z rozkazem jej całkowitego zniszczenia. Opowieść ma swą kontynuację w kolejnej książce Carda 'Dzieci Umysłu'.
I znowu bardzo skróciłem fabułę całej książki. Książka została zaklasyfikowana jako SF, jednak tak naprawdę więcej w niej rozważań filozoficznych i etycznych odnośnie życia ogólnie oraz łamania i uznawania prawa do niego innym istotom.
Ocena: 5/5


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz