Traktat, napisany częściowo w formie dialogu, dotyczący kwestii religii we współczesnym społeczeństwie. Autor traktuje ją jako alegoryczną wersję prawd etycznych, a więc w rzeczywistości zakłamanie samo w sobie. Nie uważa by ludzie potrzebowali dziś takiego zastępnika by z własnej woli, a nie ze strachu, wyznawać podstawowe wartości etyczne. Wszelkie przenośnie, alegorie i parafrazy, tak powszechnie stosowane przez różne religie, są w rzeczywistości oszustwem i nie mogą w związku z tym być nośnikiem prawdy. Nie zgadza się również z poglądem, że religia jest niezbędna ludziom prostym, którzy dzięki niej dochowują praw etycznych oraz zaspakajają potrzebę mistycyzmu w życiu. W dalszych rozważaniach, Schopenhauer porównuje ze sobą różne religie i dowodzi, że chrześcijaństwo wywodzi się z buddyzmu i jest jej bardzo okrojoną wersją.
Ocena: 4/5
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz