Wzięty, nowojorski adwokat wraca w rodzinne strony na pogrzeb matki. Nieuniknione okazuje się spotkanie z ojcem, który był wyjątkowo surowy w swej funkcji. Starszy człowiek jest już jednak schorowany i nie panuje w pełni nad swoim ciałem. Okazuje się jednak, że potrzebuje pomocy syna, by obronić się przed oskarżeniami o morderstwo. Prowadzona sprawa sądowa jest tylko pretekstem do stoczenia finalnej walki między ojcem i synem. Okazuje się, że cała surowość wynikała z troski o przyszłość swego potomka, by stał się kimś wartościowym i uniknął losu degenerata na jakiego się zapowiadał. Gdy syn jest już dojrzałym mężczyzną, zaczyna widzieć swoją młodość oczami ojca i podświadomie przyznaje mu rację. Ostatecznie dochodzi do pojednania, dzięki któremu jeden zyskuje spokojną śmierć, a drugi spokojne życie.
Ocena: 4/5
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz