poniedziałek, 26 kwietnia 2021

Pacific Rim: The Black S01E01-04



01. From the Shadows
Podczas zmasowanego ataku Kaiju na Australię, zostaje podjęta decyzja o całkowitej ewakuacji całego kontynentu. Jeden z Jaeger-ów wynosi z miasta autobus pełen dzieci i pozostawia go w ukrytej kotlinie, a sam wyrusza na poszukiwanie pomocy. Od tego momentu mija pięć lat. Rodzeństwo Taylor i Hayley, dzieci pilotów, którzy uratowali grupę, odnajdują ukrytą bazę, a w niej treningowy Jaeger Atlas Destroyer. Nieostrożnie uruchamiają go co natychmiast zwraca uwagę uśpionego w pobliżu Kaiju. Pozbawiony uzbrojenia robot może jedynie unikać ciosów i w końcu udaje się go zrzucić w przepaść. Bestia jednak powróci, a cała wioska i jej mieszkańcy zostali unicestwieni. Rodzeństwo rusza więc na poszukiwanie pomocy. 


02. Into the Black
Dzieci docierają do rodzinnego miasta, jednak by kontynuować swą podróż do Sydney muszą zdobyć nowe ogniwa z tutejszej bazy. Ścigani przez potwory docierają w końcu do celu, ale w podziemnym laboratorium odnajdują w zbiorniku małego chłopca. Zabierają go ze sobą do mecha, jednak wciąż potrzebują nowego ogniwa. 


03. Bogan
Nieoczekiwanie dzieci zauważają kolumnę ludzi i udają się w ich kierunku. Zwiadowcy poszukują jaj Kaiju i wraz z nimi udają się do obozu Bogan. Są tu świadkami wymiany jaj na ogniwa, ale ich przywódca domyśla się, że Taylor coś ukrywa i przesłuchuje go z wykorzystaniem techniki pozwalającej przeglądać wspomnienia. W ten sposób dowiaduje się o ich Jaegarze. 


04. Up and Running
Shane postanawia przejąć Atlasa, ale żaden z jego ludzi nie jest w stanie poddać się pełnej synchronizacji jako para pilotów. Nieudane próby zwracają uwagę wcześniej spotkanego już Kaiju, który rusza znowu do ataku. Szef postanawia się ewakuować i zmusza Taylora do pilotowania maszyny wraz z Mei jego najemniczką. Oboje postanawiają jednak podjąć walkę i w rezultacie tracą prawie ramię maszyny. Uciekając korzystają z pola minowego, które pozbawia bestię świadomości. Wściekły Shane wygania rodzeństwo obarczając ich winą ze swoje straty. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz