czwartek, 21 stycznia 2021

Królestwo - Szczepan Twardoch

Jakub, przez krótki okres przed wybuchem wojny, rządzi niepodzielnie półświatkiem stolicy. W chwili niemieckiej napaści zaciąga się nawet do wojska by walczyć z agresorem. Po szybkiej klęsce wraca jednak do domu i przez kilka miesięcy spędza szczęśliwy czas z rodziną. Później zostają zmuszeni do opuszczenia swego luksusowego domu i przeniesienia się do getta. Tu Szapiro, szukając substytutu dawnej władzy, zaciąga się do żydowskiej policji kolaborującej z Niemcami. Czyn ten staje się przysłowiową kropla przepełniającą kielich, a jego konsekwencją jest odejście do Jakuba żony, która zabiera ze sobą dzieci. Załamany mężczyzna wraca do Ryfki, która od tej pory roztacza nad nim swą opiekę i wyciąga go z getta. Eliza i chłopcy zostają jednak wywiezieni do Treblinki i tylko Dawid ratuje życie uciekając z transportu kolejowego. Chłopak wraca do Warszawy i ukrywa we wcześniej przygotowanym bunkrze. Po upadku powstania warszawskiego samotnie przemierza ruiny miasta w poszukiwaniu jedzenia. W ten sposób odkrywa kryjówkę ojca i Ryfki, którzy również wegetują żywiąc się znalezionymi resztkami. Chłopak chce zabić ojca, jednak kobieta nakłania go by odpuścił, gdyż Jakub jest już tylko wrakiem człowieka i największą karą będzie dalsze życie ze świadomością starty swej rodziny. Dawid opuszcza więc Polskę i udaje do Izraela, gdzie zaczyna swoje nowe życie. Jakub pozostaje z Ryfką w kraju, ale zgodnie z obietnicą kobieta nie zdradza mu, że Dawid żyje.
Książka napisana jest w dość specyficzny sposób z punktu widzenia Ryfki i Dawida, ale nie będących w żadnym konkretnym momencie życia, a wręcz spoza czasu, gdy po śmierci staja się jedynie myślą. Stąd dość swobodne przeskakiwanie w czasie pomiędzy różnymi wydarzeniami i nagminne jednoczesne stosowanie zwrotów wtedy / wteraz oznaczające nadrzędne podejście do czasu. 
Ocena: 4/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz