sobota, 21 listopada 2015

Listy do M 2

Od pierwszej części minęły cztery lata. Spotykamy ponownie znanych już bohaterów i widzimy jak zmieniła się ich sytuacja. Redaktor radiowy wciąż nie oświadczył się swej Doris, w czym znowu pomaga mu syn. Mel, sezonowy Święty Mikołaj, poznaje swego syna i spędza z nim cały dzień. Szczepan i Karina są po rozwodzie, jednak przypadkiem umawiają się ze sobą na randkę nie wiedząc, że od dłuższego czasu flirtują ze sobą pod zmienionymi imionami, w końcu łączą się znowu. Redo zrywa zaręczyny, gdyż poznaje swą dawną miłość i postanawia spędzić z nią resztę życia. Wojciech i Małgorzata adoptowali dziewczynkę, która nawiedziła ich podczas wcześniejszych Świąt, jednak teraz kobieta jest śmiertelnie chora i stara się pogodzić z tym zarówno sama jak i córkę oraz męża.
Film, podobnie jak pierwsza część, jest niezłym wyciskaczem łez. Fabuła jest spójna i bardzo interesująco zazębia wszystkie wątki.
Ocena: 4/5


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz