czwartek, 20 lutego 2014

Dead Reign

Krótka sesja zapoznawcza z systemem, który ma być odpowiedzią na nasza fascynację koncepcją apokalipsy zombie. Wyszukałem ten system spośród wielu podobnych i osobiście poprowadziłem sesję, dawno już nie bawiłem się w MG :P
Postaci utworzyliśmy tydzień wcześniej, również zasady i system walki przyswoiliśmy sobie wcześniej. Teraz jedynie dostosowaliśmy zasadny do realiów z 'The Walking Dead' i rozegraliśmy prosty scenariusz. 
Dwóch podróżników, poszukując pożywienia, natknęło się na dwa zombie w lesie. Walka z nowymi zasadami przebiegła znacznie szybciej i sprawniej niż za pierwszym razem ;) Niedługo potem bohaterowie poczuli zapach dymu, który doprowadził ich do małej farmy. Jej właściciel, początkowo nastawiony sceptycznie, zgodził się w końcu podzielić swymi zasobami jedzenia, pod warunkiem, że w zamian dostanie zestaw antybiotyków ukryty na pobliskiej stacji benzynowej. Po drodze obaj wdają się w walkę z kolejnymi czterema zombie, które osaczyły samotną matkę z córką we wraku samochodu. Mimo natychmiastowej akcji ratunkowej i prób odciągnięcia bestii od auta, dziewczynka została dotkliwie pogryziona i zarażona. Mimo tego matka nie chciała nawet słyszeć o skróceniu jej męki i ruszyła w swoja stronę. Pod wieczór dotarli na stację, gdzie zgodnie z instrukcją, znaleźli leki. Korzystając z bezpiecznego miejsca przeczekali noc w piwnicy. Rankiem okazało się, że na stacji zaroił się od zombie. Chcąc uniknąć walki z grupą sześciu umarlaków, próbowali cichaczem się prześliznąć, jednak niemal natychmiast zostali zauważeni i zmuszeni do szybkiego oddalenia się. W drodze powrotnej znaleźli ciała obu kobiet zmasakrowane przez zombie. Na farmie nikt nie odpowiadał na ich pukanie, więc weszli do domu przez okno na piętrze. W sypialni znaleźli żonę farmera przemienioną w zombie i przywiązaną do łóżka. Widocznie staruszek chciał ją ratować antybiotykami. Na parterze w kuchni znaleźli farmera również przemienionego w zombie, prawdopodobnie w wyniku ugryzienia przez własną żonę. Bohaterowie bez skrupułów zabili oba martwiaki, ograbili dom z żywności (20 puszek) oraz innych dóbr (shootgun i 11 naboi).
Ciekawe czy będziemy kontynuować zabawę w tym systemie czy zakończymy ją na jednorazowej przygodzie. W sumie nie widzę specjalnie możliwości ciekawego kontynuowania jakiejś większej kampanii, a tłuczenie w kółko zombie raczej szybko by się znudziło. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz