Do obejrzenia tego obrazu skusił mnie tytuł oraz chęć zobaczenia jak Niemcy postrzegają dziś swoje dawne tereny polskich Mazur. Film jest po prostu durnym romansidłem, a do tego główna bohaterka jest brzydkim i sztywnym babolem, niemal wzorcowa Niemka. Polski rolnik usilnie próbuje ją przekonać do swego uczucia i w końcu mu się to udaje...
Ocena: 1/5
Ocena: 1/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz