Szef mafii chce wyciągnąć z więzienia swego syna skazanego na kare śmierci. W tym celu porywa córkę gubernatora i wnuka policjanta. Co więcej zmusza policjanta do podpisania zeznania, w którym przyznaje się do zabójstw popełnionych przez syna. W końcu jedynym rozwiązaniem pozostaje samotna konfrontacja, w której policjant zabija wszystkich i ratuje porwanych...
Głupia fabuła, drętwe teksty, a do tego zdziadziały już Trejo. Porażka...
Ocena: 2/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz