Hans Kloss

Pod koniec wojny, w Kaliningradzie, Niemcy próbują potajemnie wywieźć cenną Bursztynową Komnatę. Akcji próbuje przeszkodzić sam Hans Kloss, niestety zostaje zdemaskowany, skarb wywieziony i ukryty w Rzeszy, a sam aresztowany przez Rosjan. Po latach spędzonych w więzieniu, za szpiegowanie dla Niemców, J-23 zostaje ponownie poproszony o pomoc. Ukrywający się naziści wysłali do Polski prawdziwego Hansa Klossa w celu odszukania zaginionego skarbu. Polskie, komunistyczne służby natychmiast go aresztują i podstawiają własnego agenta. Polski as wywiadu ponownie przechytrza Brunera, a jednocześnie udaremnia odnalezienie komnaty przez komunistów. Zdobywa za to listę adresów stu poszukiwanych za zbrodnie nazistów.
Film stara się utrzymać napięcie wojennego-szpiegowskiego filmu akcji. Niestety Kot i Adamczyk, raczej gwiazdy komedii, w tym nie pomagają. Nawet sam Mikulski, który o dziwno gra niemal przez połowę trwania filmu, nie poprawia sytuacji, trochę się już facet zestarzał. O ile efekty specjalne, jak na polską produkcję, są całkiem znośne, o tyle zbyt poplątany scenariusz oraz kiepska reżyseria bardzo szkodzą całej produkcji.
Chwilę potem oglądałem Psy i na pierwszy rzut oka widać różnice w grze aktorskiej, reżyserii i sposobie przedstawienia scenariusza, niestety na niekorzyść nowego wcielenia J-23.
Ocena: 3/5

La Mission

Samotnie wychowujący syna ojciec stara się trzymać z dala od kłopotów w jakie popadł w młodości, za co odsiedział wyrok w więzieniu. Przez lata z powodzeniem utrzymywał w ryzach swój agresywny charakter i skłonność do alkoholu. Wszystko się jednak zmienia, gdy przypadkiem dowiaduje się o homoseksualnych skłonnościach swego prawie dorosłego dziecka. Nie potrafi tego zaakceptować i początkowo wygania go z domu. Po ochłonięciu dochodzi do pozornego pogodzenia się, jednak nadal nie chce słyszeć o inności syna dając mu do wyboru albo "normalne" życie z ojcem, albo "nie normalne" bez niego. Cała sytuacja powoli zaczynała znów się zaogniać, gdy syn zostaje postrzelony przez homofoba. Nawet to wydarzenie oraz możliwość utraty syna nie zmienia nastawienia ojca. Syn wkrótce odchodzi i wyjeżdża na studia, a ojciec popada w depresję. Dopiero pogrzeb jednego z kolegów syna uświadamia mu, że on jeszcze nie stracił swego dziecka. Daje mu to nowe siły by się ogarnąć i wyruszyć w drogę za synem.
Ocena: 4/5

6 Bullets

Jean-Claude van Damme, wciela się w rolę najemnika odszukującego za pieniądze porwane dzieci. Po jednej z takich akcji wyciągnięcia małego chłopca z rosyjskiego burdelu, giną dwie inne nieletnie więźniarki. Od tej pory bohater popada w depresje i zaprzestaje swej działalności stając się zwykłym rzeźnikiem w Mołdawskiej stolicy. Do miasta przybywa znany wojownik ligi MMA wraz z rodziną. Jego córka zostaje porwana, a miejscowy konsul poleca usługi van Damme, swego ojca. Ostatecznie udaje mu się ją odbić, a jednocześnie rozbić lokalną mafię handlarzy dziećmi.
Film mało ambitny, choć na taki pozorujący. Sceny załamanego nerwowo van Damme nie wychodzą szczególnie wiarygodnie, za to sceny walki są znacznie lepsze i jedynie pod tym względem warto obejrzeć całość.
Ocena: 2/5

Beyond the Black Rainbow

Bardzo dziwny film, który artystycznie nawiązuje do twórczości Kubricka z takich filmów jak "Mechaniczna pomarańcza" lub "Odyseja kosmiczna 2001". W tajnym ośrodku badawczym przetrzymywana jest dziewczyna, która zdradza zdolności telepatyczne, niestety jest całkowicie apatyczna i nie wykazuje zainteresowania współpracą z naukowcami. Jej badaniem zajmuje się jeden lekarz, który w młodości był również poddany eksperymentowi na zawsze zmieniającemu jego osobowość. Dziewczynie udaje się w końcu uciec z laboratorium, jednak obcujący z nią doktor popada w obsesję zabijania i ściga swą podopieczną. W ostatecznej konfrontacji, niby przypadkiem, a może pod wpływem sugestii dziewczyny, lekarz ulega wypadkowi w wyniku, którego ginie. Opisana fabuła jest tylko alternatywną interpretacją filmu. Z niektórych wieloznacznych scen można wywnioskować, że doktor jest ojcem badanej dziewczyny. Ostatnia scena może wręcz sugerować, że całość jest tylko snem innego lekarza przetrzymywanego w ośrodku na silnych narkotykach. W filmie, od samej fabuły, ważniejsze są nienaturalnie oświetlone oraz udźwiękowione sceny nadające całości specyficzny surrealistyczny klimat.
Ocena: 3/5

House of Tolerance

Obraz z życia luksusowych prostytutek na przełomie XIX i XX wieku. Dom tolerancji został przedstawiony jako miejsce, w którym mężczyźni mogą w pełni cieszyć się towarzystwem kobiet spędzając z nimi czas na rozmowach, grach oraz spacerach, a nie tylko seksie. Mimo wszystko prywatny czas prostytutek skupiony jest na wykonywanym zawodzie, a każda marzy o innym, normalnym życiu. Na koniec, z powodów ekonomicznych, dom zostaje zamknięty, a ostatnia scena pokazuje współczesne prostytutki, gdzieś przy drodze wyjazdowej z miasta. Porównanie zupełnie nie trafne, tak jakby dziś nie istniały podobne luksusowe domy publiczne, a kiedyś kobiety wykonujące najstarszy zawód świata nie wystawała w ciemnych zaułkach...
Film z bardzo rozlaną fabułą, wręcz nudną tak jak tryb życia w domu tolerancji.
Ocena: 3/5

Legend of the Fist - The Return of Chen Zhen

Kolejne filmowe wcielenie fikcyjnego chińskiego bohatera Chen Zhen. Chiny po I Wojnie Światowej walczyły o zjednoczenie, co było nie na rękę zarówno Europejczykom jak i Japończykom, którzy planowali zająć jej część i utworzyć marionetkowe państwo Mandżurii. Fabuła filmu obraca się wokół zabiegów patriotów chińskich o zjednoczenie kraju oraz japońskie akcje mające temu zapobiec. Główne wysiłki skupiają się wokół tajnej listy Chińczyków, których Japończycy mieli się pozbyć. Zaczyna się więc wyścig zabójców z ruchem, na którego czele staje legendarny Chen Zhen. Oczywiście ostatecznie Japonii udaje się odłączyć Mandżurię jednak wcześniejsze działania Chińczyków uznaje się za rozpoczęcia działania ruchu oporu przeciwko wszystkim mocarstwom wykorzystującym Państwo Środka.
Fabuła filmu sprawia wrażenie tylko scenerii do efektownych scen walk, zwłaszcza, że większość bohaterów, zarówno Japończyków jak i Chińczyków, jest do siebie tak podobna, że trudno ich rozróżnić.
Ocena: 3/5

Project X

Trójka przyjaciół ze szkoły organizuje w domu jednego z nich imprezę urodzinową. Z tej okazji zapraszają wszystkich chętnych obiecując niezapomniane wrażenia. Ku ich wielkiemu zaskoczeniu wieczorem zjawia się cała szkoła oraz wiele innych osób, które dowiedział się o super balandze. Zaczyna się szał zabawy w całkiem amerykańskim stylu. Alkohol, narkotyki, tańce, kąpiele w basenie, demolowanie domu oraz całkowita rozwiązłość. Ostatecznie zabawa kończy się interwencją policji oraz sił specjalnych, a dom ulega niemal całkowitemu zniszczeniu. Mimo strat materialnych i zarzutów sądowych chłopcy z nieudaczników stają się bohaterami szkoły i zyskują uznanie wszystkich uczniów.
Głupi filmik o organizowaniu super balangi, z jeszcze głupszą relacją z jej przebiegu. Kolejny amerykański gniot.
Ocena: 2/5

Hors Satan

Bardzo wieloznaczny i metaforyczny film. Opowiada pozornie o mężczyźnie, który żyje w szałasie i spaceruje po okolicy. Towarzyszy mu dziewczyna, z którą razem spędza czas. Jego głównym zajęciem jest podziwianie przyrody, jednak co jakiś czas modli się do słońca, morza, wzgórz. Ludzie z pobliskiego miasteczka zwracają się do niego o pomoc w leczeniu i wówczas czyni prawdziwe cuda. Z równie spokojną miną potrafi jednak dokonywać aktów przemocy, pobicia a nawet zabójstwa. Ostatecznie wskrzesza towarzyszącą mu dziewczynę zabitą przez miejscowego mężczyznę, a następnie odchodzi.
Każdy element filmu, zdarzenia, postaci, dialogi czy scenerię, można interpretować na tysiące sposobów. Sam bohater może być zarówno szaleńcem żyjącym w swym własnym wyimaginowanym świecie, magiem obdarzonym nadludzką mocą jak i samym Bogiem. Obraz ten jest jak wiersz, który za każdym razem może przyjmować zupełnie inną postać i traktować o czymś zupełnie innym.
Ocena: 4/5

Rzeczpospolita Obojga Naródów: Calamitatis regnum - Paweł Jasienica

W drugim tomie opisującym dzieje Rzeczypospolitej Obojga Narodów, Jasienica opisuje fragment naszej historii za panowania Jana Kazimierza, Michała Wiśniowieckiego oraz Jana III Sobieskiego. Okres ten pokrywa się z wydarzeniami z Trylogii Sienkiewicza, jednak tu główne postaci oraz zajścia nie są ani wybielane ani wyolbrzymiane. Opisano więc powstanie Chmielnickiego, potop szwedzki oraz wojnę z Turcją, a także wojnę z Rosją, o której Sienkiewicz musiał przemilczeć.
Jan Kazimierz, przez czas swego panowania, dbał jedynie o własne interesy i nie próbował nawet zmniejszyć potęgi równie egoistycznych magnatów. Nie wykorzystał okazji przyłączenia do Rzeczypospolitej trzeciego narodu ukraińskiego. Zamiast tego bezmyślnie gromił podnoszących swe głowy Kozaków. W obliczu inwazji szwedzkiej uciekł na Śląsk, skąd powrócił dopiero, gdy sytuacja odwróciła się na korzyść ojczyzny. W końcu abdykował i resztę swego życia spędził we Francji.
Michał Wiśniowiecki, nieudolny syn słynnego Jeremy, był tylko figurantem i po dość krótkim okresie rządzenia umarł przez obżarstwo.
Jan III Sobieski, wsławił się jeszcze jako hetman w walkach z Turkami. Po śmierci Michała, został okrzyknięty królem między innymi dzięki swym żołnierzom. Dzięki swym działaniom wykrwawił naród turecki, czym rozpoczął jego niepohamowany upadek. Niestety nie zdołał ani odzyskać Pomorza i Prus, do rozpoczęcia północnej kampanii potrzebował pokoju z sułtanem, a ten uzyskał, gdy Francja zawarła już pokój z Niemcami, a tym samym stracił niezbędnego sojusznika. Udało mu się zawrzeć pokój z Rosją jednak kosztem zrzeczenia się własnego terytorium wcześniej przez Rosjan zdobytego. Zmarł po długiej chorobie, prawdopodobnie na kamienie nerkowe.
Opisany okres jest świadectwem powolnego upadku Rzeczypospolitej rozrywanej z zewnątrz przez zaborczych sąsiadów i wewnętrznie przez sprzedajną szlachtę i dążących do usamodzielnienia się magnatów.
Ocena: 4/5

One for the Money

Pozbawiona pracy sprzedawczyni damskiej bielizny postanawia spróbować swych sił jako łowca nagród. Na pierwszy swój cel bierze byłego chłopaka, który jako policjant jest oskarżony o zabójstwo. W trakcie poszukiwań przekonuje się jednak o jego niewinności i ostatecznie pomaga mu rozwiązać sprawę i zdobyć dowody niewinności.
Film nudny, sztuczny i bezsensowny, standardowy amerykański gniot.
Ocean: 2/5

127 Hours

Bardzo oryginalny film, praktycznie pozbawiony fabuły. Młody chłopak wybiera się samotnie w dzikie obszary pustynnych kanionów. W wyniku nieszczęśliwego wypadku zostaje uwięziony w rozpadlinie z ręką zablokowaną przez głaz. Przez 127 godzin bezskutecznie próbuje się uwolnić, z wycieńczenia i braku wody doznaje przewidzeń. Zdesperowany ucina sobie prawicę, a następnie wyrusza w drogę powrotną, na szczęście spotyka turystów, którzy wzywają pomoc, a tym samym kończą jego koszmar. Film jest relacją z autentycznych wydarzeń i robi piorunujące wrażenie na odbiorcy. 

Ocena: 4/5

Galaxy on Fire 2

Jeden z moich ulubionych gatunków gier. Wcielamy się w rolę pilota statku kosmicznego, a naszym zadaniem jest eksploracja wszechświata i walka z przeciwnikami. Do dyspozycji mamy różne typu pojazdów, broni, tarcz, pancerzy i innych urządzeń, które kupujemy za zarobione pieniądze wykonując misje zlecone przez napotkanych na stacjach osobników. Fabuła jest dość prosta. Na początku dziwny wir przenosi nas w odległą część galaktyki, a do tego o 30 lat w przyszłość. Tu pomagamy odeprzeć ataki obcych, którzy dysponują unikalną technologią dowolnego przenoszenia się w przestrzeni. Po zbadaniu ich uniwersum udaje nam się skonstruować bombę, którą wysadzamy ich bazę. Wątek główny jest dość krótki, a misje poboczne mało różnorodne i bardzo schematyczne. Pieniądze zdobywa się dość łatwo dzięki czemu bez problemu zdobyłem najlepsze wyposażenie. Mimo wszystko walki są ciekawe i satysfakcjonujące. Nie jest to niestety legendarny Freelancer i dość szybko zaczyna się nudzić.
Przejście gry zajęło mi jedynie 9 godzin i nie ma sensu jej kontynuować, gdyż poza wątkiem głównym nie oferuje już nic ciekawego.

Ocena: 3/5

The Cabin in the Woods

Film zaczyna się banalnie jak większość amerykańskich horrorów. Grupa studentów wyrusza samotnie do małego domku położonego gdzieś na odludziu w głębi lasu. Tym razem jest jednak inaczej, od początku widzimy, że grupa jest obserwowana przez jakąś agencję rządową, a samotny domek to tak na prawdę tajny obszar naszpikowany elektroniką. Pierwszego wieczoru studenci trafiają do tajemniczej piwnicy pełnej starych przedmiotów, tu odczytując fragment pamiętnika nieświadomi dokonują wyboru swej śmierci. Ukryta obsługa wypuszcza na wolność bandę zombie, która natychmiast zaczyna mordować studentów. Dwójce z nich udaje się odnaleźć dziwne pomieszczenie techniczne z kabiną windy. Po jej uruchomieniu przenoszą się do podziemnego kompleksu, gdzie mijają inne kabiny z całą menażerią potworów znanych z różnych horrorów. Przypadkiem udaje się im uniknąć ochrony, a do tego uwalniają wszystkie bestie. Teraz rzeź zaczyna się wśród obsługi. Okazuje się, że całość jest tajnym przedsięwzięciem wielu rządów i ma na celu coroczne rytualne złożenie w ofierze życia grupy młodych ludzi, by podtrzymać sen Przedwiecznych. Tym razem młodzi świadomie nie dopełniają rytuału w wyniku czego Przedwieczni powstają :)
Film jest tym dla horrorów czym teoria wielkiej unifikacji dla fizyki. Nadaje głębszy sens wszystkim dotychczas bezsensownym filmom grozy o psychopatycznych mordercach, mitycznych bestiach i niewyjaśnionych zjawiskach, a do tego tłumaczy bezmyślne postępowanie bohaterów tych zdarzeń. Film nie jest nawet do końca horrorem, pełno w nim czarnego humoru, jak chociażby zakłady pracowników technicznych, które z potworów zostaną tym razem uwolnione.
Ocena: 4/5

The Cold Light of Day

Rodzinne wakacje na jachcie przerywa akcja terrorystów, w wyniku której troje członków zostaje porwanych. Pozostaje jedynie ojciec i syn, szybko okazuje się, że ojciec jest tajnym agentem CIA, a porywacze chcą odzyskać skradzioną przez niego walizkę. Były agent zwraca się o pomoc do dawnej szefowej, ta jednak podchodzi do sprawy zgodnie z procedurą i eliminuje niewygodnego świadka. Od tej pory syn musi działać samotnie w obcym kraju, nieoczekiwanie znajduje pomoc w dziewczynie, która okazuje się być jego siostrą, ojciec miał znacznie więcej tajemnic niż wszyscy myśleli. Oboje znajdują się między młotem a kowadłem, z jedne strony terroryści żądają od nich czegoś o czym nie mają pojęcia, z drugiej strony agenci rządowi ścigają ich by uciszyć sprawę. W ostatecznym starciu obie strony wybijają się w strzelaninie, a rodzeństwo uwalnia porwanych. CIA, w dowód uznania, proponuje młodemu chłopakowi dalszą współpracę na zasadach podobnych jak w przypadku ojca...
Przeciętny film sensacyjny, Bruce Willis zagrał tu zaledwie w trzech scenach nim go zabili. Nawet Sigourney Weaver gra jakoś sztucznie i ciężko w jej postaci dostrzec bezwzględną i profesjonalną zabójczynię na jaką się kreuje.
Ocena: 3/5

D&D - Nie bądź Pan rura i nie pękaj

Po mozolnym przedzieraniu się przez ulice Agat docieramy w końcu do zejścia do kanałów miejskich. Tu, wśród plątaniny rur, szukamy właściwego zaworu doprowadzającego wodę do fontanny. Zaabsorbowani poszukiwaniami nie zauważmy nagłego pojawienia się czterech żywiołaków, dwóch wodnych i dwóch ziemnych. Walka jest bardzo mozolna, przeciwnicy mają sporo HP, a do tego wysokie AC, na domiar złego

dysponują atakami obszarowymi w związku z czym stale musimy biegać i unikać zgrupowań. W końcu udaje nam się jednak wygrać, jednak kosztuje nas to sporo życia oraz wszystkie moce dzienne i punkt akcji. W nagrodę otrzymujemy po 720 XP oraz 500 GP do podziału. Dodatkowo znaleźliśmy bon na magiczną zbroję 14 poziomu, w końcu i ja będę mógł założyć coś bardziej efektywnego niż dotychczasowe +1.

Za sesję oraz otwarcie zaworu dostaliśmy dodatkowe 240 XP, aktualnie mamy ponad 22 000 XP, czyli jeszcze z 4 000 do następnego poziomu.

Starship Troopers: Invasion

Statek kapitan Carman Ibanez zostaje przejęty przez doktora Carla Jenkinsa do celów tajnej misji. Dowództwo traci jednak łączność z jednostką i wysyła oddział ratunkowy. Na miejscu okazuje się, że statek został przejęty przez robale, a przetrzymywana na nim królowa steruje statkiem. Jenkins prowadził badania nad przejęciem telepatycznej kontroli nad robalami, tak jak to właśnie robi królowa, niestety udało się przejąć tylko kilka robali, gdy królowa przejęła panowanie nad całością. Statek z uwięzionym oddziałem komandosów zmierza na Ziemię by dokonać inwazji. Dzięki bohaterskiemu poświęceniu udaje się nim jednak wylądować na pustkowiu zamiast w centrum Paryża. Tu z odsieczą przybywa generał Johnny Rico, rozbitków udaje się ewakuować, a cały statek wraz z robalami i królową wysadzić w powietrze. W ostatniej scenie widać jednak robala, który przeżył detonację, może to oznaczać początek obecności obcych na Ziemi.
Film jest animowany jednak w całości nakręcony techniką komputerową, a w dodatku świetnie dopracowany. Sceny walki są bardzo widowiskowe, a napięcie utrzymane aż do samego końca. Wszyscy główni bohaterowie, Ibanez, Jenkins i Ricko to postaci dobrze znane z pierwszej części fabularnej cyklu.
Ocena: 4/5

Being Flynn

Historia wrażliwego chłopaka, pisarza, który po samobójczej śmierci matki nie wie co dalej robić ze swoim życiem. Za namową dziewczyny zatrudnia się w miejskim ośrodku dla bezdomnych, gdzie ma na co dzień do czynienia z ludźmi złamanymi i znajdującymi się na samym dnie drabiny społecznej. Sytuację komplikuje pojawienie się ojca, który opuścił swoją rodzinę wiele lat temu. On również jest pisarzem, jednak w odróżnieniu od syna uważa się za wybitnego artystę tworzącego wiekopomne dzieło. W wyniku kilku niefortunnych zdarzeń oraz skłonności do alkoholu, ojciec traci pracę i trafia na ulicę. Niedługo potem obaj spotykają się w przytułku, syn jako pracowni, ojciec jako lokator. Od tej pory, niemal co dzień, syn jest świadkiem powolnego staczania się na dno swego rodziciela. Sytuacja przerasta go i śladem ojca popada najpierw w alkoholizm a potem uzależnia się od narkotyków. W pewnym momencie dochodzi do konfrontacji między mężczyznami, po której obaj uświadamiają sobie swoją rzeczywistą sytuację, jest to dla nich bodziec do podjęcia odpowiednich kroków. Ojciec znajduje pracę i powoli zaczyna się podnosić, zaś syn powraca na studia i rozpoczyna pracę jako nauczyciel, wydaje też swój pierwszy to wierszy.

Film oparty na faktach autentycznych jest krytycznym studium umiejętności wykorzystania przez artystę swego talentu i pogodzenia swego światopoglądu z rzeczywistym życiem.

Ocena: 4/5

The Avengers

Na Ziemię powraca Loki z planem jej podbicia. W tym celu wykrada Tesseract, obcy artefakt będący źródłem nieograniczonej mocy, z pomocą którego chce otworzyć wrota przestrzenne by sprowadzić przez nie sprzymierzoną armię. Na jego drodze stają Avengers, grupa super bohaterów, w skład której wchodzą Iron Man, Hulk, Thor, Capitan America, Blac Widow oraz Hawkeye. Po kilku konfrontacjach, z czego większość wynikała z różnicy zdań między członkami grupy, Lokiemu udaje się otworzyć wrota. Grupa postawiona przed faktem dokonanym jednoczy się ostatecznie odkładając na bok wszystkie niesnaski. W finalnej bitwie wspólnie odpierają ataki najeźdźców by w końcu zamknąć również otwarte przejście.
Film ma niemal banalną fabułę, która jest rozwinięcie historii z filmu o Thorze. Większość obrazu stanowią jednak genialne sceny pojedynków i walk. Postaci mają wyraźnie zarysowane charaktery, przy czym prym wiedzie Tony Stark (Iron Man) ze swym ironicznym i uszczypliwym poczuciem humoru. Sceny walk nie są może tak wspaniałe jak w Transformers 3, jednak wielokrotnie zapierały dech w piersi. Świetna scenografia ruchów sprawiała wrażenie niemal baletu, tego mi właśnie brakowało w trzecim Batmanie...
Ocena: 5/5

Battleship

Naukowcy odkrywają odległą planetę, na której może istnieć inteligentne życie, by to sprawdzić w jej kierunku wysyłają silny sygnał komunikacyjny. Kilka lat potem na Ziemię przybywa grupa pięciu statków, ze zdecydowanie wrogimi zamiarami. Podczas wejścia w atmosferę, jeden z nich, odpowiedzialny za łączność z macierzystą planetą, ulega zniszczeniu i priorytetem staje się przywrócenie połączenia. W tym celu obcy zamykają w gigantycznym polu siłowym wyspy Perl Harbor oraz otaczające je wody i dążą do przejęcia znajdujących się tam teleskopów radiowych. W tym samym czasie w okolicy odbywają się międzynarodowe manewry morskie, ale do zamkniętego pierścienia dostają się jedynie trzy nowoczesne niszczyciele. Walka jaka wybucha jest dość nierówna i szybko dwa z okrętów idą na dno. Z niewyjaśnionych powodów najeźdźcy pozostawiają trzeci okręt, który rozpoczyna wojnę podjazdową i dzięki brawurowym akcjom oraz niewiarygodnemu szczęściu niszczy część sił wroga. Głównym celem starcia jest jednak uniemożliwienie nawiązania kontaktu obcych z bazą. W ostatecznym starciu marynarze wykorzystują muzealny już pancernik Missisipi i z pomocą jego niszczycielskiej siły ognia niszczą główny statek obcych oraz teleskopy.
Film bardzo przypomina Independence Day, jest równie amerykańsko hura patriotyczny i propagandowy. Ciężko nawet komentować przyjętą przez obcych głupią strategię, bo to przecież obcy, a więc wszystko jest możliwe. Na uwagę zasługują jedynie efekty specjalne rodem z Transformers.
Ocena: 3/5

Seeking Justice

Małżeństwo Willa i Laury jest bardzo udane, niestety pewnej nocy Laura zostaje brutalnie pobita i zgwałcona. Już w szpitalu spotyka tajemniczego Simona, który oferuje mu zemstę na gwałcicielu w zamian za wyświadczenie w przyszłości drobnej przysługi. Tego samego dnia sprawca zbrodni zostaje zastrzelony we własnym mieszkaniu. Pół roku później nadchodzi czas spłaty długu, po kilku banalnych zadaniach, otrzymuje rozkaz upozorowania samobójstwa chodzącego bezkarnie na wolności pedofila. Will waha się co do wykonania zadania, jednak w konfrontacji z celem dochodzi do szamotaniny, w wyniku której mężczyzna ginie. Szybko okazuje się, że zabity człowiek w rzeczywistości był reporterem tropiącym organizację samowolnych mścicieli, a Simon zlecił jego zabicie w celu zatarcia śladów. Od tej pory rozpoczyna się indywidualne śledztwo oraz ucieczka. Ostatecznie Simon zostaje zabity, jednak sama organizacja jest już zbyt duża i sięga zbyt wysoko by się samoistnie rozpaść, a cała sprawa zostaje umiejętnie wyciszona.
Ocena: 3/5

Meeting Evil

John w dniu, w którym zostaje zwolniony z pracy, poznaje Richiego, który prosi go o pomoc przy swoim samochodzie. Niespodziewanie nowa znajomość przybiera dość dziwny bieg, ekstremalnie asertywny nieznajomy natychmiast rozwiązuje wszystkie problemy jakie napotyka John, niestety w równie ekstremalny sposób. W krótkim czasie urządza masakrę na stacji benzynowej, w sklepie sieci komórkowej oraz zabija szefa, który wyrzucił Johna. Seria morderstw przybiera na sile, jednak policja podejrzewa o nie zdesperowanego bankruta pozbawionego pracy, a rzeczywistego zabójcę traktuje jako kiepską próbę wymigania się od odpowiedzialności. Pojawiają się jednak kolejne trupy, co dobitnie poświadcza autentyczność zeznań Johna. W kulminacyjnej scenie, John spotyka Richiego we własnym domu i dowiaduje się, że ich spotkanie wcale nie było przypadkowe, a Richie, jako płatny zabójca, został wynajęty przez swoją żonę, w celu uzyskania pieniędzy z odszkodowania. Mimo jawnej zdrady, John zabija mordercę, a jednocześnie wybacza żonie przechodząc nad tym problemem do porządku dziennego.
Ocena: 3/5