Rozpoczynam swą przygodę z PS4 wraz z kolekcją Natana Drake'a. Jest to przygodowa strzelanka z niewielką ilością elementów logicznych. Niestety celowanie nie jest tu w żaden sposób wspierane w związku z czym walka sprowadza się do ciagłego ukrywania za osłonami i celowaniu w również ukrywających się przeciwników. Pierwsza część, Forruna Drake'a, sprowadza nas na odludną wyspe, gdzie Drake ukrył swój wielki skarb. Okazuje się jednak, że nie ukrył go bez powodu. Ciaży bowiem na nim starożytna klątwa zamieniajaca ludzi w bestie. Przekonali sie o tym hiszpańscy konkwistadorzy, później niemieccy naziści, a na koniec współcześni rabusie. Dzieki nam przeklęty posąg ponownie spoczywa na dnie oceanu.
Ogólny czas gry: 9.5 godziny
Ogólny czas gry: 9.5 godziny
Ocena: 4/5
2016.03.05 (1 godzina)
Przygodę rozpoczynamy jak Nathan Drake, poszukiwacz skarbów uważający się za przodka XVI wiecznego pirata Francisa Drake. Wraz z reporterką finansującą wyprawę wydobywamy z dna morza kamienną trumnę. Zamiast ciała znajdujemy w niej jednak tylko dziennik korsarza. Po odparciu ataku współczesnych piratów, odlatujemy samolotem pilotowanym przez przyjaciela Sully'iego. Reporterka, Elena Fisher, wydaje się zbędna więc przyjaciele, w dalsza drogę, wyruszają sami. Dziennik zawiera wskazanie miejsca, w którym znajduje się legendarne Eldorado. Ukryta w dżungli starożytna świątynia nie zawiera jednak żadnych skarbów. Za to na pokładzie porzuconej łodzi podwodnej z okresu II Wojny Światowej, znajdujemy brakującą mapę. Niestety pojawia się konkurencja. Tracimy dziennik, a Sully zostaje śmiertelnie postrzelony, za to przypadkiem wpadamy na Elenę. razem wyruszamy na wyspę z mapy, jednak tuż nad nią samolot zostaje zestrzelony przez artylerię przeciwlotniczą. na szczęście obojgu udaje się w porę wyskoczyć na spadochronie.
2016.03.06 (1 godzina)
Przedzieram się znowu przez dżunglę. Muszę dotrzeć do wraku samolotu, gdzie zostawiłem mapę. Po drodze, co chwila, muszę odpierać ataki bandziorów. W końcu znajduję wrak i mapę. W oddali widzę również drugi spadochron, czyli miejsce, w którym wylądowała Elena.
2016.03.07 (1 godzina)
Wciąż przedzieram się przez dżunglę i wciąż odpieram ataki stacjonujących tu przeciwników. Pojawiają się śmiertelne pułapki. W końcu docieram do twierdzy, gdzie na jednej z wież odnajduję spadochron Eleny. Chwilę potem dostrzegam również ją, paradującą, jak gdyby nigdy nic, z kamerą na jednym z wyższych poziomów. Ruszam na jej poszukiwanie i zagłębiam się w kanały.
2016.03.10 (2 godziny)
Zostaje uwięziony, ale z pomocą przychodzi mi Elena. Dżipem wyrywa ścianę celi. Chwilę potem następuje jeden z ciekawszych epizodów w grze. Ucieczka przez dżunglę, podczas której ostrzeliwuję z działka i granatnika ścigające nas pojazdy :) Potem przesiadam się na skuter i razem docieramy do budynku Składu Celnego. Stąd znowu skuterem w górę rzeki do klasztoru. Bardzo męcząca przeprawa, pojazd jest dość niestabilny ;)
2016.03.12 (2 godziny)
Badam teren klasztoru i odkrywam, że Sully wciąż żyje. Kula ugrzęzła w pamiętniku Drake'a, który miał w koszuli. Żeby odciągnąć konkurencję od skarbu, kumpel wskazuje im stary kościół. Teraz okazuje się, że właśnie tam prowadzi trop. Najpierw muszę jednak przedrzeć się przez grupę żołnierz. Przeciwnicy są uzbrojeni co raz lepiej. Hełmy, kamizelki, granatniki i celowniki laserowe.
2016.03.13 (2 godziny)
Przedzieram się przez katakumby. Na koniec spotykam drugiego ze swych przeciwników, jednak zmuszeni zostajemy zawrzeć sojusz, gdyż atakują nas zdziczałe bestie. Mi udaje się uciec mu nie. Odkrywam starą niemiecką bazę. Pełno tu potworów. Okazuje się, że to ludzie, którzy ulegli przemianie po kontakcie ze złotym obeliskiem, którego szukam. Zmieniam zdanie co do strzelb śrutowych, są idealne do walki na bliską odległość, a bestie podchodzą bardzo blisko. Z żołnierzami wolę walczyć na odległość. Wracam znowu do katedry, gdzie odkrywam wejście do podziemi pod ołtarzem.
2016.03.15 (0.5 godziny)
Pod ołtarzem kryją się katakumby, którymi wybiegam do kotliny, w której bandziory odnalazły już złoty posąg. Szef, nakłoniony przez swego doradcę, otwiera go. W środku jest martwe ciało emanujące jakieś opary. Po zaciągnięciu się nimi zamienia się w bestię, którą natychmiast zabijają. Pomocnik uknuł to wszystko od samego początku, gdyż chciał dla siebie zagarnąć skarb. Bandziory chcą wywieźć posąg helikopterem i zabierają ze sobą Elenę. Ruszam w pościg. Przedzieram się przez chmary bestii strzelając bez celowania. Schodami docieram na podwyższenie, z którego skaczę na posąg i odlatuję z nim podwieszony pod helikopter. Wynika zamieszanie, w którym maszyna rozbija się na pokładzie okrętu. Jeszcze tylko kilku żołnierzy i staje oko w oko z doradcą. Niestety nie mam broni. Muszę się kryć za skrzyniami by w końcu dopaść przeciwnika. Niestety jest to najsłabsza część gry. Trzeba postępować dokładnie według wyznaczonego schematu inaczej czeka mnie natychmiastowa śmierć. Podobnie z walką wręcz ogranicza się o wciskania wskazanych przycisków w odpowiednim momencie. Po wszystkim, mój wróg ląduje na dnie morza przywiązany do wraku helikoptera i posągu. Sully przypływa po nas łodzią wypchaną klejnotami i we trójkę odpływamy ku zachodzącemu słońcu.
2016.03.07 (1 godzina)
Wciąż przedzieram się przez dżunglę i wciąż odpieram ataki stacjonujących tu przeciwników. Pojawiają się śmiertelne pułapki. W końcu docieram do twierdzy, gdzie na jednej z wież odnajduję spadochron Eleny. Chwilę potem dostrzegam również ją, paradującą, jak gdyby nigdy nic, z kamerą na jednym z wyższych poziomów. Ruszam na jej poszukiwanie i zagłębiam się w kanały.
2016.03.10 (2 godziny)
Zostaje uwięziony, ale z pomocą przychodzi mi Elena. Dżipem wyrywa ścianę celi. Chwilę potem następuje jeden z ciekawszych epizodów w grze. Ucieczka przez dżunglę, podczas której ostrzeliwuję z działka i granatnika ścigające nas pojazdy :) Potem przesiadam się na skuter i razem docieramy do budynku Składu Celnego. Stąd znowu skuterem w górę rzeki do klasztoru. Bardzo męcząca przeprawa, pojazd jest dość niestabilny ;)
2016.03.12 (2 godziny)
Badam teren klasztoru i odkrywam, że Sully wciąż żyje. Kula ugrzęzła w pamiętniku Drake'a, który miał w koszuli. Żeby odciągnąć konkurencję od skarbu, kumpel wskazuje im stary kościół. Teraz okazuje się, że właśnie tam prowadzi trop. Najpierw muszę jednak przedrzeć się przez grupę żołnierz. Przeciwnicy są uzbrojeni co raz lepiej. Hełmy, kamizelki, granatniki i celowniki laserowe.
2016.03.13 (2 godziny)
Przedzieram się przez katakumby. Na koniec spotykam drugiego ze swych przeciwników, jednak zmuszeni zostajemy zawrzeć sojusz, gdyż atakują nas zdziczałe bestie. Mi udaje się uciec mu nie. Odkrywam starą niemiecką bazę. Pełno tu potworów. Okazuje się, że to ludzie, którzy ulegli przemianie po kontakcie ze złotym obeliskiem, którego szukam. Zmieniam zdanie co do strzelb śrutowych, są idealne do walki na bliską odległość, a bestie podchodzą bardzo blisko. Z żołnierzami wolę walczyć na odległość. Wracam znowu do katedry, gdzie odkrywam wejście do podziemi pod ołtarzem.
2016.03.15 (0.5 godziny)
Pod ołtarzem kryją się katakumby, którymi wybiegam do kotliny, w której bandziory odnalazły już złoty posąg. Szef, nakłoniony przez swego doradcę, otwiera go. W środku jest martwe ciało emanujące jakieś opary. Po zaciągnięciu się nimi zamienia się w bestię, którą natychmiast zabijają. Pomocnik uknuł to wszystko od samego początku, gdyż chciał dla siebie zagarnąć skarb. Bandziory chcą wywieźć posąg helikopterem i zabierają ze sobą Elenę. Ruszam w pościg. Przedzieram się przez chmary bestii strzelając bez celowania. Schodami docieram na podwyższenie, z którego skaczę na posąg i odlatuję z nim podwieszony pod helikopter. Wynika zamieszanie, w którym maszyna rozbija się na pokładzie okrętu. Jeszcze tylko kilku żołnierzy i staje oko w oko z doradcą. Niestety nie mam broni. Muszę się kryć za skrzyniami by w końcu dopaść przeciwnika. Niestety jest to najsłabsza część gry. Trzeba postępować dokładnie według wyznaczonego schematu inaczej czeka mnie natychmiastowa śmierć. Podobnie z walką wręcz ogranicza się o wciskania wskazanych przycisków w odpowiednim momencie. Po wszystkim, mój wróg ląduje na dnie morza przywiązany do wraku helikoptera i posągu. Sully przypływa po nas łodzią wypchaną klejnotami i we trójkę odpływamy ku zachodzącemu słońcu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz